Junior B1 -  Warta Międzychód : GKS Dopiewo 1:3

Mamy toooooo  !!!!! Siódmy mecz, siódme zwycięstwo i komplet 21 punktów, awans do grupy mistrzowskiej. 

Po twardym, męskim meczu zespół Trenera Jarosława Zawadzkiego wygrywa 3:1 z najgroźniejszym rywalem ; już w pierwszej minucie, po znakomitym rajdzie lewym skrzydłem Ignacego Mamysa, jego dośrodkowaniu Max Jarczyński zdobywa pierwszego gola. 

Parę minut później popełniamy głupi błąd - jest 1:1. Ale mamy Burgera Tobiasza Zborowskiego. Najpierw piękny strzał lewą nogą zamienia w ładną akcję na bramkę, a następnie po faulu na nim, rzut karny wykorzystuje Max Jarczyński.

3 :1 do przerwy,  mimo że przeciwnik ma mnóstwo okazji,  ale my w bramce mamy genialnego Alberta Fąsa. 

Druga połowa zaczyna się od falowych ataków Warty Międzychód. Mecz staje się bardziej wyrównany, ostrzejszy i obfitujący w błędy z jednej i z drugiej strony.

W wyniku faulu jednego z obrońców GKSu w polu karnym goście mają przyznaną " jedenastkę ". Naprzeciwko piłki Albert rozpoczyna swój fokstrot - fąs i tak czaruje  piłkę, strzelca i bramkę, że rzut karny kończy się słupkiem. To podcina skrzydła gościom i mimo znacznej przewagi, nasza obrona jest nie do sforsowania.

Mecz kończy się naszym zwycięstwem, a tym samym, na kolejkę przed końcem rozgrywek wygrywamy grupę !

BRAWO CHŁOPAKI, BRAWA TAKŻE DLA SZTABU SZKOLENIOWEGO, TRENERA ZAWADZKIEGO I KIEROWNIKA ZESPOŁU  :))))