Junior A1 GKS Dopiewo-Lipno Stęszew 1:0 ,(0:0)

Znakomite warunki do gry ,twardy mecz ,piękne akcje i parady Bramkarzy , a wszystko kończy się happyandem.Pokonujemy dla nas bardzo niewygodnego Przeciwnika i umacniamy się na pozycji lidera .Od początku zespół Gości gra bardzo ostro , dość powiedzieć , że w dwóch pierwszych minutach meczu  akcje Tobiasza Zborowskiego i Gabrysia Koseckiego zostały przerwane w bardzo brutalny sposób. Pierwsze pół godziny , to wymiana ciosów ,ale to my powinniśmy prowadzić , a najlepszą okazję miał Burger po idealnym dośrodkowaniu z lewej strony Nikodema Sobańskiego trafił głową obok bramki ; próbował Antek Gryska ,ale albo na drodze stał Bramkarz , albo minimalnie chybił , jak przy rzucie wolnym. W 39-ej minucie bardzo aktywny Kosa odbiera piłkę obrońcy , wpada w pole karne i strzela w długi róg...Bramkarz wykorzystał swoje znakomite warunki fizyczne i sparował strzał. Za chwilę Gryzoń świetnie wchodzi w pole karne , ale przegrywa pojedynek z Bramkarzem . pod koniec połowy kapitalne dośrodkowanie ze skrzydła na trzeci metr otrzymuje Antek , niestetety po raz kolejny górą bramkarz.

Druga połowa rozpoczyna się od kapitalnej akcji Igora Napierały z Gryzoniem , Chłopaki kapitalnie rozklepują obronę Lipna ,ale strzał Igora opukuje słupek. Lipno nie jest nam dłużne ,piękny strzał z 30-o metra na poprzeczkę paruje nasz bramkarz Dawid Ziółkowski. W 56-ej minucie Bartek Sapała idealnie obsługuje Danie Nesterenko , ten jeszcze ogrywa trzech obrońców i płaskim strzałem w długi róg zdobywa jedyną bramkę meczu.Bramkarz gości jeszcze próbował sięgnąć piłkę ,ale ta minęła jego palce , odbiła się od wewnętrznej części słupka i wpadka do siatki.Parę minut póżniej Dania kapitalnie strzela z dystansu , ale Bramkarz Lipna paruje piłkę na poprzeczkę Trzeba przyznać . że Goście przjęli inicjatywę i parokrotnie zagrozili naszej bramce , nic z tego , kapitalnie grała cała obrona dowodzona przez Julka Przyślewicza. Po drugiej stronie próbowali Burger i powracający po dwóch latach przerwy Michał Bartczak. W 83-ej minucie Maks Niezabistowski wygrywa walkę o piłkę ,podaje do Konrada Kleszcza , ten strzela pięknego rogala , ale ponownie kapitalnie broni Bramkarz Lipna. Mamy jeszcze kilka bramkowych akcji , jak Janka Kryczki z Igorkiem  , ale za każdym razem górą jest Bramkarz .

Niewątpliwie na wyróżnienie zasługują wszyscy nasi Chłopcy , ale szczególnie Dawid Ziółkowski ,bardzo pewny w bramce ,obrona pod wodzą Plesia , świetny mecz zagrał Bruno Kaczmarek , Krzysiu Nowak , po którym widać ogranie w seniorach ,Czarek Konieczny , praktycznie nie do przejścia ,dobry mecz Burgera ,zarówno w ataku , póżniej , jako stoper ,oczywiście Dania Nesterenko , standartowo Janek Kryczka i Gryzoń ,wykonali kawał roboty w środku pola świetne skrzydła ,Bartek Sapała ,Nikodem Sobański ,ale największym wygranym meczu był Gabryś Kosicki , Jego kapitalne rajdy prawą stroną i dośrodkowania siały popłoch wśród obrony Lipna ,pokazał się także w grze obronnej już na połowie przeciwnika , takiego Kosę chcielibyśmy częściej oglądać . Sztab szkoleniowy.