Junior B1 : GKS Dopiewo - Lipno Stęszew 1:2 (0:1)
W siódmej kolejce przegrywamy zasłużenie z liderem, choć momentami nasza gra mogła się podobać. Pierwszą bramkę tracimy po błędach obrońców i bramkarza , a także przytomnemu zachowaniu napastnika gości. Na drugą połowę wychodzimy zdeterminowani i widać to w naszej grze. Po bardzo dobrze przeprowadzonej kontrze, wychodzącego sam na sam z bramkarzem Igora Napierałę fauluje w polu karnym rywal , a rzut karny pewnie wykorzystuje Tobiasz Zborowski , Niestety, po jednej z kontr przeciwnik zdobywa zwycięskiego gola: najpierw silny strzał Lipna broni kapitalnie Dawid Nowakowski ,ale przy dobitce fatalne zachowanie naszych defensorów skutkuje utratą drugiej bramki. Cały zespół zagrał fatalnie i nie tłumaczy tego brak dwóch kluczowych zawodników. Niemniej z dobrej strony pokazali się Janek Kryczka ,co już jest standardem , Bartek Muszyński i to zarówno jako prawoskrzydłowy , a potem prawy obrońca Poza błędem przy pierwszym golu bardzo dobrze pokazał się Pyra Dejwid Nowakowski; za pewnie wykonany karny gratulacje dla Burgera Zborowskiego, który przesunięty do tyłu dobrze zatrzymywał akcje Lipna , ale potem niepotrzebnie wdawał się w bezsensowne dryblingi i tracił piłkę. Mecz pokazał, że przed Chłopakami jeszcze dużo pracy . Sztab szkoleniowy.
Komentarze